czwartek, 19 maja 2016

Ogórki

Dziś tj. 18 maja 2016 roku, nie zrobiliśmy nic nadzwyczajnego, po prostu posadziliśmy ogórki.
Praca nie była ciężka, spokojna, za to brudna- mama miała co sprzątać.
Potrzebowaliśmy:
- doniczki i ziemię:






- nasionka:



Sposób w jaki chłopcy wsadzili ziarenka jest przerażający :-) zobaczymy co z tego wyjdzie ;-).

- wodę i przede wszystkim ręce chętne do pracy:


Teraz czekamy! jak tylko coś wykiełkuje będziemy zdawać na bieżąco relację fotograficzną.

środa, 18 maja 2016

Angry Birds

Moje słodziaki zafascynowani grą Angry Birds postanowili stworzyć swoją własną kolekcję figurek. Potrzebowali do  tego modeliny i rąk mamy. Staraliśmy się odtworzyć oryginalne postaci ale powstały także nowe- według pomysłu chłopców. Poniżej prezentujemy swoją kolekcję:



Kolekcja małych figurek Angry Birds była dużo większa, niestety zanim udało mi się wszystkie sfotografować chłopcy zabrali się do zabawy i obdarowali swoich kolegów.

Z końcem kwietnia w naszej ulubionej internetowej księgarni Bonito można było kupić za połowę ceny książki Angry Birds, oczywiście skorzystaliśmy z tej oferty i zakupiliśmy kilka z nich:


- Angry Birds Odlotowe kolorowanki Książeczka z naklejkami;
- Angry Birds Odlotowe łamigłówki Książeczka z naklejkami;
- Angry Birds Playground Chuck koloruje i łamie główkę Książka z naklejkami;
- Angry Birds Narysuj nas!;
- Angry Birds Wyspa skarbów.

Chłopcy z ogromnym zaangażowaniem zabrali się do kolorowania książeczek.
Naklejkami wykleili wszystko co się da- łącznie ze ścianami.
W dużym skupieniu słuchali opowieści z książki Wyspa skarbów, ciekawi jakie przygody spotkają ich małych bohaterów.
Bardzo fajna okazała się także książka Narysuj nas, dzięki niej powstały fantastyczne rysunki i chłopcy sami korzystając z instrukcji mogli narysować wszystkie postaci ze znanej gry.



A następnie pokolorowali swoje rysunki:


W związku z tym, że od 27 maja będzie w kinach wyświetlany film Angry Birds na pewno się wspólnie całą rodzinką wybierzemy. Mam nadzieję, że będzie niezły ubaw!

29 maja- niedziela byliśmy w kinie na filmie. Wrażenia?
Hmmm, starszy synek bardzo się cieszył, oglądał z ogromnym zaciekawieniem, przeżywał sceny :-). Młodszy trochę gorzej- dla niego bardziej atrakcyjne od filmu okazały się popcorn i cola. No ale wcale mu się nie dziwię bo ma dopiero 2 latka i 9 miesięcy, więc i tak dobrze, że wysiedział w miarę spokojnie do końca.
Nasze wrażenia- czyli rodziców, było nieźle, film porusza dość poważną życiową kwestię. Nas śmieszyło całkiem coś innego niż dzieci. Teksty ok.